Torysamochodowe.pl

Cześć,
Panowie nie mogę "odpalić" auta, nie daje oznak życia, pierwsze uruchomienie było bezproblemowe, kodowanie itp.
drugie auto śmiga bez problemu na obu kontrolerach.
jakieś sugestie?

Rozkręcić samochod trza. Wygląda jakby nie dostawał wogole prądu. Nie wiem czy dobrze skumalem. Przy pierwszym uruchomieniu działał?

Tak, wszystko śmigało.

No to tylko rozkręcić auto. Posorawdzaj czy się coś nie odlutowalo. Przede wszystkim czarno czerwony kabelek od szczotek do płytki. Jak nie to miernik by się przydał gdzie znika napięcie. Jak do płytki dochodzi to chyba sam chip padł. No musisz pogrzebać albo serwis

Napisz co ustaliłes po rozkręceniu auta. Pisz o postępach sprawy jeśli mozesz

Wszystkie kable przelutowane i podociskane przewody we wtyczkach, auto odpaliło i na razie śmiga.
BMW ma mniejszą przyczepność od Ferrari na zakrętach, łatwiej wchodzi w drift, ale ma też gorsze czasy.

No i fajnie że śmiga. Udało ci się go reanimować i gratki.

A propo wyników ferrari i BMW. Jeździsz z magnesami czy bez? Bo u mnie ferrari to jedno ze słabiej jeżdżących aut. BMW my natomiast latają świetnie. Zapewne ze względu na masę auta. Jest cholernie stabilny w zakrętach. Ferrari natomiast strasznie narowisty i jeszcze ma taki lekki tył.