Zbyszek,
widzę, że "gorączka" torów powoli ciebie ogarnia
. Bardzo dobrze!
Zaplanowałeś fajny Pit Stop, długa prostą startową i fajny przejazd.
Najlepiej jak trochę popróbujesz i pobudujesz (nie zawsze wszystko można przeliczyć na opłacalność części
). Tylko jeszcze nie buduj finalnej makiety! Na razie poeksperymentuj w trasach (bo na pewno się ona zmieni
)
W miarę doświadczenia wprowadzaj udoskonalenia. Na pewno będą ci potrzebne wszystkie zakręty oprócz K1 bo są w zestawie.
Ważne aby przemyśleć rady kolegów z forum i jeszcze popróbować.
Myślę, że dobrze jakbyś przemyślał poniższe zasady:
1. Wszelkiego zwrotnice, zjazdy (pitstop) NIGDY nie mogą być zaraz za zakrętem. Powinny być poprzedzone co najmniej jedną prostą.
2. Stosuj zakręty otwierające się i zamykające. Co to oznacza?
Zakręt otwierający to taki który składa się z np. K1,K2,K2,K3,K3
Zakręt zamykający to taki który składa się np. z K3, K3, K2,K1
Generalnie cały zakręt jest wtedy płynny gdy składa się z krzywych o różnym promieniu, zacieśniających lub rozwierających. Zobacz sobie na moim planie toru. Tam każdy zakręt tak jest zaplanowany.
3. Proste. Staraj się unikać równoległych prostych. To wprowadza monotonię.
4. Jak chcesz zrobić fajną makietę, zawsze planuj z poboczami. Dzisiaj się wydaje że nie są potrzebne i wszystko w razie czego się zmieści, ale... nie zmieści się
.
5. K1 nie są takie straszne tylko powinny być dobrze zaplanowane. Np. na szczycie zakrętu. Zakręt zamykający do szczytu zakrętu z 2x K1 i później otwierający do kolejnej prostej.
6. Fajnie jest zaplanować na K3 szykanę, czyli takie wydłużone leżące S (jest też na moim torze). Jest to dość trudny element jazdy.
7. Planuj, buduj, jeździj, zmieniaj i baw się!
Popatrz sobie na inne tory. Jakbyś był w Wawie to zapraszam do siebie.
W załączeniu zamieszczam plan toru, który mi się podoba. Szczególnie cześć lewa gdzie mamy długi zakręt zamykający do szczytu zakrętu i później zakręt otwierający do bardzo wydłużonego S, później otwierający lekko i część trudna technicznie mocnych zakrętów ale płynnych do długiej prostej.
Co ty na to?