Torysamochodowe.pl

Na wstępie chciałbym zaznaczyć ze nie biorę żadnej odpowiedzialności za wszelkie przeróbki i każdy kto ma zamiar je wykonać robi to na własną odpowiedzialność ;)Również nie jestem pomysłodawca tej przeróbki lecz znalazłem to jakiś czas temu szukając rożnych dziwnych rzeczy nt slot cars.
Jak wiadomo kontrolery GO!!! maja przyciski TURBO i z pilota można uzyskać 70% mocy po wciśnięciu kciuka do oporu + 30% po wciśnięciu przycisku TURBO co daje nam 100%. Można to odebrać jako tzw KERS z F1. Aby uzyskać 100% mocy na regulatorze bez użycia turbiny należy rozebrać pilot oraz samą końcówkę/wtyczkę. Pojawi nam się taki widok


Następnie należy zdemontować wnętrze czyli płytkę oporowa uważając na blaszki stykowe oraz same druciki ,odlutować czerwony kabelek wskazany wkrętakiem i schować tak by nie przeszkadzał.

Kolejnym krokiem jest odlutowanie kolejnego czerwonego kabelka, należy go przylutować do niebieskiego na samym dole .

Pilota można skręcić bez przycisku TURBO ,ułożyć odpowiednio kabelki i skręcić. Teraz przechodzimy do wtyczki. Trzeba użyć czegoś ostrego w moim przypadku był to nóż do tapet. Wtyczkę należy naciąć po bokach(wtyczka jest złożona na tzw zamek i nóż nie wejdzie do środka) oraz podważyć wewnątrz aż pęknie wewnętrzny kolek mocujący(jest oryginalnie sklejony) przy tym uważamy na blaszki oraz na kabelki.


Na zdjęciach poniżej jest ukazane oryginalne ułożenie kabli we wtyczce ,należy zamienić kabelek CZERWONY z NIEBIESKIM miejscami, można pociąć kable zostawiając blaszki na swym miejscu lub lutownica przygrzać plastik(w miejscu wskazania wkrętakiem)


Całość można złożyć, ja kleiłem wszystko klejem na gorąco ,gdyż można to później z łatwością rozkleić i powrócić do oryginalnego ułożenia.

Nawet nie wiedziałem, że mam tylko 70% mocy standardowo!
Po zaklejeniu wtyczek przyjdzie czas na 100% mocy. Zrobię może na początek jedno aby zobaczyć jak dzieciak sobie radzi.
Trochę się boję, ale co tam


Dzięki Karol! Super jasna instrukcja.

Karol,

rozwijasz się . Tak trzymaj. Bardzo dobry manual.

Dzięx za pomysł.

Bardzo dobry sposób. Też przeprowadziłem tą modyfikacje i jestem bardzo zadowolony. Dzięki temu jest znacznie większy zakres sterowania samochodzikiem. Tak naprawdę, jak już się trochę pojeździ i pobuduje tory, to wywala się wszystkie loopingi, zwężenia i inne kombinacje, które powodują wypadanie samochodzików. Wtedy można się skupić na jeżdżeniu i prawidłowej umiejętności sterowania samochodzikami. Wtedy też zaczyna się doceniać tą modyfikację.

W kolejnym etapie zrobiłem tzw. kontrolery Govolution , czyli przerobione kontrolery z Carrera Evolution i podłączone do szyny go. Są znacznie większe i bardziej precyzyjne (oraz w miarę tanie).

GOPiotrGO pisze:Bardzo dobry sposób. Też przeprowadziłem tą modyfikacje i jestem bardzo zadowolony. Dzięki temu jest znacznie większy zakres sterowania samochodzikiem. Tak naprawdę, jak już się trochę pojeździ i pobuduje tory, to wywala się wszystkie loopingi, zwężenia i inne kombinacje, które powodują wypadanie samochodzików. Wtedy można się skupić na jeżdżeniu i prawidłowej umiejętności sterowania samochodzikami. Wtedy też zaczyna się doceniać tą modyfikację.

W kolejnym etapie zrobiłem tzw. kontrolery Govolution , czyli przerobione kontrolery z Carrera Evolution i podłączone do szyny go. Są znacznie większe i bardziej precyzyjne (oraz w miarę tanie).

Ciekawe co to jest to GOvolution. Nazwa super . Czy wymaga to wielu przeróbek? Brzmi rozsądnie, bo kontrolery od Carrery GO są dosyć małe jak na łapki "dużych" dzieci. Natomiast są idealne dla małych dzieci.

GOPiotrGO pisze:Bardzo dobry sposób. Też przeprowadziłem tą modyfikacje i jestem bardzo zadowolony. Dzięki temu jest znacznie większy zakres sterowania samochodzikiem. Tak naprawdę, jak już się trochę pojeździ i pobuduje tory, to wywala się wszystkie loopingi, zwężenia i inne kombinacje, które powodują wypadanie samochodzików. Wtedy można się skupić na jeżdżeniu i prawidłowej umiejętności sterowania samochodzikami. Wtedy też zaczyna się doceniać tą modyfikację.

W kolejnym etapie zrobiłem tzw. kontrolery Govolution , czyli przerobione kontrolery z Carrera Evolution i podłączone do szyny go. Są znacznie większe i bardziej precyzyjne (oraz w miarę tanie).

Ciekawe, ciekawe. Jak to zrobic?

Ja też bym chętnie się dowiedział. Po co to w ogóle przerabiać?

Ciesze się , ze modyfikacja się spodobała, a jeśli chodzi o sterowniki z C EVO maja one inna oporność(nie pamiętam jaka) i auta są pod większą kontrolą , sam mam zamiar tak zrobić z tym , że nie chce rozcinać kabla z Evo tylko zrobić jakąś przejściówkę.

Witam,
Nurtuje mnie jedno pytanie do autora tematu - czy demontaż wtyczki jest konieczny ? Wydaje mi się że można przelutować ( zamienić ) kabelki w pilocie pozostawiając "nierozbieralną" wtyczkę w stanie fabrycznym. Proszę o odpowiedź czy jest to możliwe ?
Pozdrawiam,
Artur

Witam serdecznie ,po przeczytaniu posta wyżej poczułem się jak bym dostał z liścia i usłyszał CO TY ROBISZ!!! Jednocześnie spadł na mnie Dzwon Zygmunta .Oczywiście ,że można ,że tez wcześniej o tym nie pomyślałem, mam nadzieje ,że osoby które korzystały z tego poradnika nie maja mi tego za złe i przeróbkę zrobiły na sterowniku zamiast na wtyczce. Postaram się jak najszybciej to uzupełnić. Dzięki za uwagę.Chyba popełniłem błąd a opisie wtyczki z znamianą kabli powinno być CZARNY Z CZERWONYM ,muszę napisać do administratora o edycje postów gdyż nie mam teraz takiej możliwości :/

i znowu blad juz napisalem do admina nie moge edytowac wpisow , kolega Toart troche mi namieszal w glowie jak spojrzalem do sterownika to czerwony z niebieskim sa w tym samym punkcie wiec zamiana nic tu nie pomoze a musze poszukac od czego jest jaki kolor kabelka ,teraz nie bede mogl spac

ost posty do usuniecia wszystko jest w pozadku i nie mozna zaminic kabli tylko w sterowniku