Witaj na forum torysamochodowe.pl!
Forum zostało zaktualizowane do najnowszej wersji oraz wprowadziłem kilka mechanizmów ochrony forum przed spamem.
Mam nadzieję, że teraz będziesz mógł używać forum w sposób prosty i bezproblemowy.
Bardzo proszę o ewentualne błędy i uwagi.
Zapraszam do subskrybcji kanału na YouTube SLOT CAR HOBBY LINK DO KANAŁU.
Forum zostało zaktualizowane do najnowszej wersji oraz wprowadziłem kilka mechanizmów ochrony forum przed spamem.
Mam nadzieję, że teraz będziesz mógł używać forum w sposób prosty i bezproblemowy.
Bardzo proszę o ewentualne błędy i uwagi.
Zapraszam do subskrybcji kanału na YouTube SLOT CAR HOBBY LINK DO KANAŁU.
Pytania nowicjusza - każdy kiedyś zaczyna.
-
- Starter
- Posty: 17
- Rejestracja: 03 mar 2020, 20:03
Pytania nowicjusza - każdy kiedyś zaczyna.
Witam serdecznie,
na wstępnie wypada się przywitać (choć wiem, że temat nie ten). No więc jestem Filip, ścigam się od tygodnia a namierzyć mnie można we Wrocławiu i okolicach.
Piszę ponieważ jak już wspominałem od tygodnia jestem szczęśliwym posiadaczem zestawu Carrera Digital 132 GT Race Stars oraz dodatkowego auta w postaci Chevrolet Corvette C7.R Callaway Competition "No.69". No i tu zaczyna się temat tego postu. Z tego co się orientuje to Chevrolet zaliczany jest do klasy GT3, jak auta z posiadanego przeze mnie zestawu. Niestety ku mojemu zaskoczeniu auto jest dużo wolniejsze. Auta do zabawy zaprogramowane mam na 10% szybkości, Chevrolet aby dawał radę rywalom musi być zaprogramowany na mniej więcej 40%. Skąd taka różnica i czy powinna być tak duża? Wiem, wiem, każde auto jest inne i posiada inne osiągi, ale jednostki napędowe w naszych modelach są teoretycznie takie same (kwestia ich sprawności). Waga porównywanych samochodów jest niemal identyczna, Chevrolet jest nawet odrobinę lżejszy.
Czy mam sądzić, że jest z nim coś nie tak?
Proszę o sugestię i podpowiedzi.
Przy okazji jest tu ktoś z okolic Wrocławia chętny na wspólne wyścigi?
Pozdrawiam!
na wstępnie wypada się przywitać (choć wiem, że temat nie ten). No więc jestem Filip, ścigam się od tygodnia a namierzyć mnie można we Wrocławiu i okolicach.
Piszę ponieważ jak już wspominałem od tygodnia jestem szczęśliwym posiadaczem zestawu Carrera Digital 132 GT Race Stars oraz dodatkowego auta w postaci Chevrolet Corvette C7.R Callaway Competition "No.69". No i tu zaczyna się temat tego postu. Z tego co się orientuje to Chevrolet zaliczany jest do klasy GT3, jak auta z posiadanego przeze mnie zestawu. Niestety ku mojemu zaskoczeniu auto jest dużo wolniejsze. Auta do zabawy zaprogramowane mam na 10% szybkości, Chevrolet aby dawał radę rywalom musi być zaprogramowany na mniej więcej 40%. Skąd taka różnica i czy powinna być tak duża? Wiem, wiem, każde auto jest inne i posiada inne osiągi, ale jednostki napędowe w naszych modelach są teoretycznie takie same (kwestia ich sprawności). Waga porównywanych samochodów jest niemal identyczna, Chevrolet jest nawet odrobinę lżejszy.
Czy mam sądzić, że jest z nim coś nie tak?
Proszę o sugestię i podpowiedzi.
Przy okazji jest tu ktoś z okolic Wrocławia chętny na wspólne wyścigi?
Pozdrawiam!
-
- Mistrz kierownicy
- Posty: 300
- Rejestracja: 16 lut 2018, 11:13
Re: Pytania nowicjusza - każdy kiedyś zaczyna.
Przeczytaj post o samochodach z roku 2019. Potem porównaj daty wybite na spodzie aut. Myślę że Corvette jest normalnym autem produkowanym przed 2019 r. A samochody z toru prawdopodobnie z 2019 z decoderem który posiada pewien defekt. Na YouTube jest filmik o tym. https://m.youtube.com/watch?v=Yeh0E8XbtDk
Być może mam rację. Napisz co z datami.
Być może mam rację. Napisz co z datami.
-
- Starter
- Posty: 17
- Rejestracja: 03 mar 2020, 20:03
Re: Pytania nowicjusza - każdy kiedyś zaczyna.
norbert1222, dzięki za odpowiedź.
Jest jak piszesz. Corvetta jest z roku 2017, a pozostałe auta z 2019. Wydawały mi się szybkie, ale myślałem, że tak ma być.
A tu proszę jednak to chevy jest normalny. Rozumiem, że temat "tych" aut dalej zostaje nierozwiązany? Widziałem wątek na forum.
Jest jak piszesz. Corvetta jest z roku 2017, a pozostałe auta z 2019. Wydawały mi się szybkie, ale myślałem, że tak ma być.
A tu proszę jednak to chevy jest normalny. Rozumiem, że temat "tych" aut dalej zostaje nierozwiązany? Widziałem wątek na forum.
-
- Mistrz kierownicy
- Posty: 300
- Rejestracja: 16 lut 2018, 11:13
Re: Pytania nowicjusza - każdy kiedyś zaczyna.
Niestety serwis mnie spuścił do ubikacji.
Stanęło na tym że tor oddaję i mają mi zwrócić pieniądze.
Dodatkowo mogę napisać że po 3 miesiącach negocjacji pytań i wymiany maili serwis nie potwierdził stanowiska Stadlbauera o którym w tamtym poście pisał kolega Robert. Przez tydzień nie dodzwoniłem się do nich ani raz a na maile nie odpowiadają. Serwis uznaje ze auta jeżdżą i są sprawne. A to że żadne dziecko nie jest w stanie się tym pobawić to też wg nich ok.
Chce jeszcze napisać że po tej sprawie całkowicie zmieniło się podejście serwisu do mnie.
Kupiłem na allegro kontroler Wireless (no bo te z toru idą do zwrotu). Wygrałem tanio aukcję i bardzo się cieszyłem, tym bardziej że sprzedawca wystawiał dowód zakupu. Kontroler oczywiście okazał się zepsuty, nie działał a dokładnie zacinał się guzik zmiany toru.
Pisałem o tym do serwisu. Kazali dosłać kontroler ze zwracanym torem i dowodem zakupu. Dowód zakupu przesłałem mailem (na szczęście). Okazało się że paragon jest źle wystawiony. Szybko napisałem o tym do sprzedawcy i obiecał dosłać imienną fakturę już bez błędu, poinformowałem o tym serwis. I oto co mi napisali cyt.:
Jeśli będzie tam linia z produktem, który pan chce zareklamować to nie będzie problemu.
Mam tylko nadzieję ze to nie jest żaden patent sprzedawcy, bo w wypadku nienaprawialności reklamacji odsyłamy dane sprzedawcy do centrali.
Jeśli nie dokonał on zakupu ze standardowego źródła dystrybucji Carrera w PL to nie będzie można wystawić dokumentu korygującego,
a Pan będzie musiał jeszcze ponieść koszty odsyłki towaru.
Miejmy jednak nadzieję, że wszystko będzie ok.
Pozdrawiam
Paweł Listowski
Mam wrażenie że teraz robią mi pod górę z każdym problemem. Jedno że mi normalnie grożą a drugie że jakieś totalne głupoty piszą. Że niby ja mam odpowiadać skąd sprzedawca wziął towar?? A co mi do tego?? Albo o nienaprawialności. Wiadomo że carrera z chin pochodzi i raczej ciężko o jakość. Szczególnie nienaprawialne są styczniki zmiany toru i płytki elektroniczne. Więc po co mi te dziwne groźby??
Ostatnie miesiące mocno podkopały moją sympatię do torów samochodowych Carrery. Gdybym mógł łatwo zmienić system moich torów to bym to zrobił. Ogólnie moja wiara w serwis i Carrere upadła. Przykre to doświadczenie.
Ku przestrodze dla wszystkich.
Stanęło na tym że tor oddaję i mają mi zwrócić pieniądze.
Dodatkowo mogę napisać że po 3 miesiącach negocjacji pytań i wymiany maili serwis nie potwierdził stanowiska Stadlbauera o którym w tamtym poście pisał kolega Robert. Przez tydzień nie dodzwoniłem się do nich ani raz a na maile nie odpowiadają. Serwis uznaje ze auta jeżdżą i są sprawne. A to że żadne dziecko nie jest w stanie się tym pobawić to też wg nich ok.
Chce jeszcze napisać że po tej sprawie całkowicie zmieniło się podejście serwisu do mnie.
Kupiłem na allegro kontroler Wireless (no bo te z toru idą do zwrotu). Wygrałem tanio aukcję i bardzo się cieszyłem, tym bardziej że sprzedawca wystawiał dowód zakupu. Kontroler oczywiście okazał się zepsuty, nie działał a dokładnie zacinał się guzik zmiany toru.
Pisałem o tym do serwisu. Kazali dosłać kontroler ze zwracanym torem i dowodem zakupu. Dowód zakupu przesłałem mailem (na szczęście). Okazało się że paragon jest źle wystawiony. Szybko napisałem o tym do sprzedawcy i obiecał dosłać imienną fakturę już bez błędu, poinformowałem o tym serwis. I oto co mi napisali cyt.:
Jeśli będzie tam linia z produktem, który pan chce zareklamować to nie będzie problemu.
Mam tylko nadzieję ze to nie jest żaden patent sprzedawcy, bo w wypadku nienaprawialności reklamacji odsyłamy dane sprzedawcy do centrali.
Jeśli nie dokonał on zakupu ze standardowego źródła dystrybucji Carrera w PL to nie będzie można wystawić dokumentu korygującego,
a Pan będzie musiał jeszcze ponieść koszty odsyłki towaru.
Miejmy jednak nadzieję, że wszystko będzie ok.
Pozdrawiam
Paweł Listowski
Mam wrażenie że teraz robią mi pod górę z każdym problemem. Jedno że mi normalnie grożą a drugie że jakieś totalne głupoty piszą. Że niby ja mam odpowiadać skąd sprzedawca wziął towar?? A co mi do tego?? Albo o nienaprawialności. Wiadomo że carrera z chin pochodzi i raczej ciężko o jakość. Szczególnie nienaprawialne są styczniki zmiany toru i płytki elektroniczne. Więc po co mi te dziwne groźby??
Ostatnie miesiące mocno podkopały moją sympatię do torów samochodowych Carrery. Gdybym mógł łatwo zmienić system moich torów to bym to zrobił. Ogólnie moja wiara w serwis i Carrere upadła. Przykre to doświadczenie.
Ku przestrodze dla wszystkich.
-
- Starter
- Posty: 17
- Rejestracja: 03 mar 2020, 20:03
Re: Pytania nowicjusza - każdy kiedyś zaczyna.
Norbert, dzięki za wyczerpującą odpowiedź.
A gdyby zmienić płytkę sterownika na starszą, to auta będą jeździć normalnie?
A gdyby zmienić płytkę sterownika na starszą, to auta będą jeździć normalnie?
-
- Mistrz kierownicy
- Posty: 300
- Rejestracja: 16 lut 2018, 11:13
Re: Pytania nowicjusza - każdy kiedyś zaczyna.
Oczywiście. Tylko trzeba mieć takową.
Ogólnie na starym i nowym dekoderze samochody mają takie same osiągi. Oczywiście te maksymalne. Sprawa rozbija się o minimalne. Nowy dekoder na minimalnych ustawieniach CU wyzwala dużo więcej mocy na silniku nić stary. I to powoduje że nowe auto staruje na innym poziomie a potem na wyższych ustawieniach CU nic już się nie zmienia. Stary dekoder lepiej (w całym zakresie nastawy CU) zwiększa moc podawaną na silnik.
To tyle.
Ogólnie na starym i nowym dekoderze samochody mają takie same osiągi. Oczywiście te maksymalne. Sprawa rozbija się o minimalne. Nowy dekoder na minimalnych ustawieniach CU wyzwala dużo więcej mocy na silniku nić stary. I to powoduje że nowe auto staruje na innym poziomie a potem na wyższych ustawieniach CU nic już się nie zmienia. Stary dekoder lepiej (w całym zakresie nastawy CU) zwiększa moc podawaną na silnik.
To tyle.
-
- Starter
- Posty: 17
- Rejestracja: 03 mar 2020, 20:03
Re: Pytania nowicjusza - każdy kiedyś zaczyna.
Udało mi się znaleźć te dekodery, jednakże cena dość zabójcza, żeby je powymieniać we wszystkich autach >2019 które posiadam.
No cóż, trzeba się z tym chyba pogodzić.
No cóż, trzeba się z tym chyba pogodzić.
-
- Mistrz kierownicy
- Posty: 300
- Rejestracja: 16 lut 2018, 11:13
Re: Pytania nowicjusza - każdy kiedyś zaczyna.
JA to olałem. Najwyżej żeby pojeżdzić bede dekodery przekładał.
-
- Starter
- Posty: 17
- Rejestracja: 03 mar 2020, 20:03
Re: Pytania nowicjusza - każdy kiedyś zaczyna.
Jest to jakieś rozwiązanie, ale strasznie upierdliwe
-
- Mistrz kierownicy
- Posty: 300
- Rejestracja: 16 lut 2018, 11:13
Re: Pytania nowicjusza - każdy kiedyś zaczyna.
No tak. Racja. Ale takie przekładanie potrzebne jest jak jeździmy w wiecej osób. Jak ja tylko z moim synem to zawsze biore takie auta z tymi samymi dekoderami.
N.
N.